środa, 7 stycznia 2015

Kolor

Tak sobie, sama dla siebie, żeby było mocno kolorowe, energetyczne........... Akwarela A4, papier Arches, akwarele Białe noce.

Witam. Szara rzeczywistość? odpoczynek po świętach?, nowe zadania?, cele?, postanowienia?(nie, żadnych postanowień, bo i tak krucho z realizacją...) Działam i zdaje się, że te same zajęcia, ale jednak z  nowym rokiem jakieś takie ciekawsze się wydają.
Za oknem zima, chwilami zawierucha, momentami szaro buro, więc chociaż na papierze czy na płótnie próbuję te szarości "zabarwić".


Jak tak jest za oknem, to chyba nic dziwnego, że szukam kolorów.............nie musi to być tęcza, wystarczą............czereśnie........np.

Baletnica. Olejny, 25/30. Ten nieduży obrazek namalowałam  w bardzo krótkim czasie, chciałam tak jak Andre Kohn, szpachelką, szybko (choć nie mam pojęcia w jakim czasie powstają Jego prace?........), bez wdawania się w szczegóły i "dziubdziania", tak jak to mam  w zwyczaju. 

 Nad tą akwarelką jeszcze pracuję. Papier nie najlepszy, więc opornie to idzie, ale mam nadzieję, że jeszcze dwie poprawki i będzie trochę lepiej.


 Martwa natura, olejny, 40/40, szpachelka. Zaczęłam i ...........ugrzęzłam, coś próbuję poprawić, ale jeszcze nie doszłam co........i jak chcę to zrobić?...........hehe..........

Pozdrawiam gorąco. Wanda



18 komentarzy:

  1. Wspaniałe prace :)) Podziwiam jak zawsze :))) Pozdrawiam,Margo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Małgosiu, aż mi się rogal na buzi zrobił ogromniasty. Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  2. Pięknie namalowałaś baletnicę :)) Podobają mi się Twoje prace :))
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lucy, cieszę się bardzo, że moje prace Ci się podobają. Witam również wśród Obserwatorów mojego bloga. Pozdrawiam gorąco:)

      Usuń
  3. Sliczne prace , ale najbardziej mi sie podoba maly chlopczyk goniacy za bankami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa to pewnie dlatego, że go znasz.........Dziękuję kochana córeczko. Jeszcze go a raczej pracę troszkę poprawię. Ściskam mocno:)

      Usuń
  4. o..tak...wisienki zy czerenie sa wspaniale:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Grażynko i gorąco pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Od lat podziwiam Twoje prace..Co raz to bardziej dojrzałe ,ciekawsze...b.profesjonalne.. Maja w sobie Twoje ciepło,apetyt na zycie...i piękno..Prace z duszą...Gratuluje wspaniałych galerii...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu, miło się czyta taki komentarz. Ja nie zawsze jestem zadowolona z efektów, ale niektÓRE LUDZIE już tak mają........hehe. Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  6. Wandzia jakie czereśnieeeeee i lato na akwarelce ........oj żeby już się ta szarówa skończyła !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, też bym chciała żeby wiosna już była.........ale trzeba na to trochę poczekać, więc sobie czas trochę "ubarwiam". Pozdrawiam gorąco:)

      Usuń
  7. Wandziu, zjadam te czereśnie! Zupełnie jak z mojego drzewa, piękne! Och jeszcze kilka miesięcy i będą kolory, solennie obiecuję:)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu. Częstuj się, proszę bardzo, sama jak malowałam te czereśnie, to miałam na nie chrapkę............ Trzymam Cię za słowo, że jeszcze parę miesięcy i będą kolory.....hehe. Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. I od razu optymizmem zawiało, tyle koloru radości w twoich pracach, że lepiej patrzeć tu niż za oknem gdzie mniej przyjemnie , pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Edytko. Zdołowało mnie parę spraw już na początku roku, szarości za oknem też nie napawały optymizmem..........trzeba się było szybko ratować. Dobre myśli i kolor............i jakoś byle do przodu......Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ach te czereśnie:))jak żywe:)))aż chciało by się sięgnąć i zjeść:))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję Bożenko. Mnie nawet w trakcie malowania ślinka leciała.....:)

    OdpowiedzUsuń