Powój
Akwarela, A4
Chandra goni chandrę i nie wiem czy to tylko wpływ pogody, brak słońca, czy też coś bliżej nieokreślonego, a męczącego potwornie.
Nie cierpię takiego stanu i z całej mocy próbuję się z tego wygrzebać..........
Kolorowe smugi....coraz więcej i więcej......aż zaczyna wyłaniać się obraz....tego co za oknem.....tego co obok mnie..........tego co we mnie....