Święta są wspaniałe, może dlatego, że tak krótko trwają, ale ja się cieszę, że już mijają...........no bo ileż można świętować........hehehe. W przerwie między świętami udało mi się trochę popracować, stworzyłam co nieco, efekty ocenią oglądający, bo ja jak zwykle chciałam inaczej.........ale to już mi chyba tak zostanie na zawsze...........
Z olejnymi jest o tyle dobrze, że jak się nie podoba można zetrzeć, zmazać lub poprawiać bez końca.
Wzięłam małe płócienko, 24/30 i dosłownie w ciągu godziny powstał taki obrazek. Zimę lubię jedynie na zdjęciach i ewentualnie na obrazach, ale ta "moja" zima jakoś mi nie pasowała.
Tak jak szybko powstała ta praca, tak równie szybko została starta.
Postanowiłam namalować chmurkę na podstawie zdjęcia, które zrobiłam podczas letniej wycieczki rowerowej.
Oczywiście, projekt i efekt finalny często różnią się od siebie, z różnych powodów. Najczęściej jest to brak umiejętności oddania wiernie tego co widzę, choć bywa, że coś z przekorą zmieniam.
Ten obraz powstał też w dość krótkim czasie.
Całość jednak wyglądała jak szkic, więc po wyschnięciu pierwszej warstwy naniosłam poprawki i teraz wygląda tak.
Troszkę starsza praca, miała być piękna burzowa chmura, miało być tak "groźnie"..........a wyszło tak a nie inaczej.
Burzowo. Olejny na płótnie, 50/40
Pozdrawiam serdecznie. Wanda
Wiesz, zima była ładna, ale ten letni pejzaż bardziej mi odpowiada, może dlatego, że też nie lubię zimy. Nawet na obrazach jej nie lubię:)
OdpowiedzUsuńBurza też mi się podoba.
Oleje mają to do siebie, że można wszystko przemalować:) Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Aniu. Zima na zdjęciach czy obrazach może być, ale generalnie kolory lata, jesieni są takie.......bardziej optymistyczne...........no i ciepło jest w ogóle.......hehehe:)
UsuńI ja nie lubię zimy,więc wcale mi nie żal,że ją zamazałaś:))))hihi:)))nie robię postanowień noworocznych,ale czasem myślę ,co bym chciała i od pewnego czasu chodzi mi po głowie obraz namalowany farbami:))spróbować zawsze można,a jak nie wyjdzie spalić:)))
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te letnie obrazy,nawet burza:)))pozdrawiam cieplutko:)))
Bożenko, ja nie rozumiem na co Ty czekasz.........jakieś małe płótno, ze cztery tubki farb- podstawowe kolory, medium, pędzelki ze dwa, trzy, może szpachelka........i do dzieła. Masz zdolne łapki i wyobraźnię.......więc będzie dobrze..........Pozdrawiam:)
Usuńjak pod jabłonką kochana :)))
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie:)
OdpowiedzUsuń