Pejzaż.
Akwarela A4
"Szczęście jest emocją, spowodowaną doświadczeniami ocenianymi przez podmiot jako pozytywne"........tylko tyle i aż tyle.......
Wróciłam przed chwilą z wycieczki rowerowej, było super. Pozytywna emocja........jestem szczęśliwa. Nic nie muszę, mogę lub chcę.......jestem szczęśliwa.....Słyszę śpiew skowronka......jestem szczęśliwa. Uśmiech obcej osoby.....jestem szczęśliwa.........i można tak mnożyć bez końca. Odczucie bezgranicznej radości, przyjemności, euforii, zadowolenia, bywa często chwilowe, ale sumując te wszystkie chwile, mogę ocenić własne życie jako udane i wartościowe. Każdy inaczej odczuwa szczęście i nie mnie oceniać czy to jest szczęście czy tylko zadowolenie. Dla mnie najmniej istotna w tym wszystkim jest otoczka materialna. Można mieć wszystko i być zgorzkniałym i nieszczęśliwym. Ja nie posiadam za dużo, gdybym wygrała w totka byłoby czym załatać te wszystkie "dziury", bo jest ich sporo i bywa, że spędzają sen z powiek. Nadchodzi jednak kolejny dzień.......i jest dobrze i dziękuję losowi, za to wszystko co posiadam.
Akwarelowy pejzażyk, A4
Ostatnio mam troszkę dłuższe przerwy w blogowaniu. Więcej czytam, trochę maluję a jak ładna pogoda, wybywam na rowerze.
Przeczytałam:
Niesamowicie wciągająca historia trzech lekarek.
Ciekawe intrygi, trochę miłości, tajemnica, morderstwa, interesujące rozwiązanie.
Malowanie:
Na tapetę wzięłam stary obraz.......poprawiany , przerabiany naście razy.......no, może przesadziłam, ale kilka na pewno. Malowanie olejnymi to super sprawa, szczególnie jak się bierze za nie taka "artystka" jak ja........można poprawiać i poprawiać........
Martwa natura z winogronami.
Olejny na płótnie, 35/45
Pozdrawiam gorąco wszystkich zaglądających tutaj i samych szczęśliwych chwil życzę. Wanda
Wchodzę w podgląd i na dole pojawiają się dwa białe pasy.......-:(wrrrr!, skąd to się bierze, jakim cudem.......może ktoś wie?......
te pasy wyglądają na skopiowany pusty tekst ustaw się za tym wie?.... i wciskaj del...
OdpowiedzUsuńA szczęście - to móc każdego dnia zerkać na akwarelę od Ciebie i wiedzieć, że gdzieś tam jest Wanda, którą znam wirtualnie, a taka bliska sercu.
Przytulaski od Elaski hihi
Dziękuję Ci bardzo Eluś, udało się. Wczoraj mnie "brało" na całego jak pisałam post. Co robiłam podgląd to jakieś hocki klocki wychodziły. Cieszę się bardzo, że tak odbierasz moje prace(bo ja nie zawsze, hehehe). Ściskam równie mocno:)
UsuńOch:)mogła bym się podpisać pod każdym słowem o szczęściu.Pewnego razu mój świat stanął na głowie,ale to dało mi możliwość popatrzenia na swoje życie z innej perspektywy i teraz wiem co jest dla mnie ważne:))))Piękne akwarele:)emanuje z nich spokój:))
OdpowiedzUsuńBożenko, prawie siedemnaście lat temu, myślałam, że moje życie się kończy, więc musiałam tak jak Ty spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. Trudno wszystko zmienić w życiu, ale pozbyłam się paru niepotrzebnych sądów, nawyków, przyzwyczajeń. Dziękuję, że zajrzałaś. Buziaczki:)
UsuńPrzepiękne akwarelki! Tyle w nich powietrza, słońca, przestrzeni! I same widoki też urocze :).
OdpowiedzUsuńA z obrazami olejnymi też tak mam, przerabiam i poprawiam czasem po kilku latach, jeden coś w ogóle nie ma szczęścia, bo przemalowałam go całkowicie już trzy razy :).
Gdybym taki temat miała malować olejnymi, sądzę, że wyglądałoby to trochę inaczej i myślę, że lepiej. Wcześniej w którymś poście pisałam, że malując np. trzy akwarele, z jednej jestem zadowolona.....Rozmawiałam z kilkoma osobami malującymi farbami olejnymi, że nie jestem odosobniona w tym poprawianiu, czy wręcz całkowitym przemalowywaniu.........i już mi lepiej, hehe. Ściskam mocno:)
UsuńTeż uciekłam od internetu w czytanie, tworzenie itd. Twoje prace są urocze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję bardzo i gorąco pozdrawiam:)
UsuńW moim słowniku szczęście jest sposobem patrzenia na świat. A gdy patrzę na zdjęcia Twoich obrazów, czuję się szczęśliwa jeszcze bardziej. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Kasiu. Cieszy mnie ogromnie, gdy moje prace tak są odbierane. Pozdrawiam bardzo cieplutko:)
UsuńWandeczko, świetnie napisałaś o szczęściu. Ja także je tak odczuwam jak Ty. Drobiazgi mnie cieszą, kazdy kwiatek...to moje szczęście:) Też chciałabym wygrać w totka (mój mąż stale gra...) zapchałabym dziury tak jak Ty. Akwarelki śliczne i martwa natura również, albo szczegolnie.Kocham martwe natury:)
OdpowiedzUsuńJa się zbieram psychicznie do przemalowania moich aktow na konie:))) Może się i zbiorę, kiedyś...
Aniu, zbieraj się zbieraj.......bo trochę szkoda, żeby się taki talent marnował. Dziękuję, że zajrzałaś. Ściskam mocno:)
UsuńPiękne słowa... tak samo jak prace... lubię prozę Sheldon...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za dobre słowo, choć ja nie potrafię tak pięknie pisać jak Ty. Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńAch , jak ja uwielbiam takie akwarelki - mogłabym mieć całe mieszkanie nimi wytapetowane :))))Jesteś cudownie uzdolniona !!! Martwe natury też kocham - pięknie ją wymalowałaś . Miłego, miłego spędzania czasu w takim razie - buziaczki - Margot :)))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, gdy moje prace się podobają. Dziękuję Margot i wzajemnie, wszystkiego dobrego życzę i gorąco pozdrawiam:)
UsuńKochana Wandziu dla mnie szczęściem jest to że wstaje rano i przeżywam kolejny dzień, nauczyłam się w drobiazgach widzieć też szczęście to mi bardzo pomaga doceniać to co mam, mieć dar tworzenia to też szczęście, odbierać prace innych artystów daje wiele pozytywnych emocji. Pięknie malujesz i dajesz radość , bo to sama przyjemność oglądać Twoje prace , Wysyłam wiele serdeczności
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko. Ważne by cieszyć się każdą chwilą, każdym drobiazgiem, bo to wszystko składa się na pojęcie szczęścia. Z równą przyjemnością oglądam Twoje prace. Pozdrawiam gorąco:)
UsuńCieszę się z każdego ranka, że się budzę, że oddycham, że mogę sobie wypić kawę, popatrzeć na słońce, posłuchac śpiewu ptaków, że mój mąż jest przy mnie blisko, że dzieci i wnuki są moja radością. Cóż chcieć więcej. To jest moje szczęście. Wandziu Tak jak Ty cenię je ogromnie. Wciąz podziwiam Twoje nowe prace. Zachwycam sie nimi. Pozdrawiam cieplutko i dziekuje za obecnośc na moim blogu. Miłego wieczoru
OdpowiedzUsuńElizo, i to jest właśnie szczęście. Niby drobiazgi, niby nic wielkiego a w sumie tak wiele..........Dziękuję za miły komentarz. Obecność na Twoim blogu jest zawsze wielką przyjemnościę. Pozdrawiam gorąco:)
UsuńTo wspaniale, że jesteś taka pozytywna i szczęśliwa - cieszę się razem z Tobą - akwarelki piękne - pozdrawiam Wandziu serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Wandeczko i gorąco pozdrawiam:)
UsuńPiękne pracę, z obrazami olejnymi mam bardzo podobnie, że często ulegają przemalowaniu, poprawianiu. Szczęście bywa czasami tak ulotne, dlatego staram się cieszyć każdym dniem choć nie zawsze bywają różowe. Pozdrawiam Cię bardzo gorąco:)
OdpowiedzUsuńNo to już mi lepiej, bo myślałam, że tylko ja tak mam........hehe. Dziękuję, że zajrzałaś i gorąco pozdrawiam:)
Usuń