Jabłuszka
Akwarela
Witam. Miałam dość długą przerwę w malowaniu farbami olejnymi. Coś mnie blokowało, choć może to po prostu brak weny?. Przemogłam się jednak i siadłam do sztalugi.
Na razie prace schną, by móc nanosić kolejne warstwy i detale. Co zdziałałam pokażę w następnym poście. Na razie to co zrobiłam w tak zwanym międzyczasie. Dostałam nietypowe (jak dla mnie) zamówienie. Pani prosiła o portrety jej piesków. Nigdy wcześniej nie brałam się za takie tematy, i chyba nadal nie będę się do tego kwapiła. Obiecałam jednak, że spróbuję. Pani z efektów zadowolona a ja zadowolona, że pani zadowolona..........hehe. Najwięcej problemów miałam z pudelkiem, ciężko było te "kudełki" narysować. Portrety wykonane miękkimi kredkami pastelowymi i pastelami suchymi. Zdjęcia trochę przekłamują, kudełki w rzeczywistości gęściejsze.
Kolejne dwie prace w akwareli. Zamierzałam utworzyć cykl, kilka prac tancerek. Jako tako wyszły dwie, baletnica i...........no właśnie, hiphopka?.....hehe.........Wszystkie poniższe prace w formacie A4, papier Arches 300 g, farby Białe noce.
Drzewko i jarzębina w wazonie. Drzewko początkowo "poszło w kąt", ale potem troszkę poprawiłam i stwierdziłam, że chyba mogę pokazać...........Jarzębina w wazonie, to takie wejście w temat pracy olejnej, choć teraz widzę, że olejny będzie się mocno różnił kolorystyką i pewnie wykonaniem, bo jak by nie było, farbami olejnymi się łatwiej maluje.............
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających tutaj i dziękuję za każde słowo komentarza. Wanda
Wandeczko kochana, prześliczne prace! Jarzebina strasznie mi się podoba. Portrety także, to sztuka odzwierciedlić psie pyszczki:)
OdpowiedzUsuńMasz rację, że olejami łatwiej się maluje. Pamiętam, było to dawno, malowałam swój akt (tak swój). Cztery razy zmieniałam tło, a to w lesie, na łące...w końcu zawisłam w przestrzeni:)))))
Buziak zostawiam.
Bardzo dziękuję Aniu. Mam taką cichą nadzieję, że jak będziesz miała więcej czasu to wrócisz do malowania. Aktu nie widziałam, ale konie malowałaś pięknie. Szkoda Twojego talentu, żeby poszedł w niepamięć. Buziak:)
UsuńZwierzaczki cudne:)najbardziej labrador:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję Bożenko. Właśnie labrador najbardziej się spodobał. Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńPięknie uchwyciłaś psią "urodę",pudelek śliczności :)))
OdpowiedzUsuńDrzewko piękne nostalgiczne jesienne...
Pozdrawiam cieplutko:)))
Dziękuję Lucy i gorąco pozdrawiam:)
UsuńWandziu zwierzaki cudne, co ja piszę, wszystkie prace cudowne. Masz ogromny dar.
OdpowiedzUsuńDziękuję Krysiu i bardzo cieplutko pozdrawiam:)
UsuńPortrety piesków wyszły Ci na złoty medal.Podziwiam i cieszę się,że Twoje prace są coraz piekniejsze,bardziej dojrzałe. Bardzo się cieszę Życzę dalszych,wspaniałych obrazów.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu. Potrafisz podnieść na duchu, bardzo i jestem Ci za to bardzo wdzięczna. Pozdrawiam również bardzo serdecznie:)
Usuńno Wandzia piesełki jako żywe !!!!!! a ja ci może podsunę pomysł na hiszpanki tańczące flamenco ...bo ty te baletnice tak pięknie malujesz !!!!! a hiszpanki też piękne ,nie ?
OdpowiedzUsuńDziękuję Aguś. Z piesełkami łatwo nie było, bo to raczej nie moje tematy. Hiszpanki możesz przesłać, jak najbardziej. Może spróbuję, bo są piękne. Pozdrawiam:)
UsuńWandzia ,a ja tak rzuciłam sobie :))))pomysłem ....:)))) bo tak te baletniczki potrafisz ująć cudnie ,to może dla odmiany taką ognistą Hiszpankę :))))ale jak coś znajdę to ci podrzucę :)
UsuńWandziu Ty z każdym zamówieniem sobie poradzisz , Mistrz potrafi wszystko . Hiphopka fajna , wszystkie prace są piękne :)
OdpowiedzUsuńPrawie z każdym Elu, czasem odmawiałam od razu, wiedząc, że będzie trudno, czasem "poległam" w trakcie realizacji..............
Usuń