Gdzieś w polu
Olejny na płótnie, 40/50, szpachelka
Witam wszystkich, cieplutko i wakacyjnie. Trochę mnie nie było, to znaczy, byłam ale dość daleko od domu......... i mojego malowania.
Moje dzieci wyemigrowały już jakiś czas temu. Spotykamy się rzadko. Najczęściej to One do nas przylatują, tym razem my ich "nawiedziliśmy". Odpoczęłam od wszystkiego "co tutaj"..........polityki, upałów, zakupów, internetu........i malowania. Byłam tylko ja i moja rodzinka. Wspaniale spędziłam ten czas. Pogoda sprzyjała, były spacery, zabawa, długie rozmowy i wiele, wiele radości.........Niestety, wszystko co dobre jakoś tak szybciej się kończy (nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale się dzieje).......
Teraz czas wziąć się do pracy. Obrazy które tutaj pokazuję, namalowałam przed wyjazdem...........Mam nadzieję, że szybko odnajdę się w tej "mojej" rzeczywistości i powstaną kolejne prace.........
Trzy maczki
Olejny na płótnie. 40/30. Malowany dość szybko.........chyba za szybko, bo te maczki trochę "mało makowe" mi się wydają.........
W słońcu
Na podstawie zdjęcia. Olejny na płótnie, 30/40.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie. Dziękuję za każde zostawione słowo. Wanda
To się cieszę ,że spędziłaś fajny czas z rodzinką:))takie spotkania bezcenne:)))obrazy ja zwykle cudne:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko. Tak, spotkanie bezcenne, pożegnania smutne.............kolejne spotkania radosne........i tak jakoś kręci się to nasze życie. Pozdrawiam:)
UsuńTrzy maczki skradły moje serce!!!są cudowne!!!!!Pozdrawiam bardzo ciepło:)))
OdpowiedzUsuń-W słońcu- to bardzo intrygujący,przyciagający ywagę obraz!
*uwagę,,hihi :))
UsuńBardzo dziękuję Margo. Pozdrawiam cieplutko:)
Usuń