Marcedes Benz
Akwarela, A4
Witam. Dziękuję kolejnym osobom, za dołączenie do grona obserwatorów.
Ponoć w czasie deszczu dzieci się nudzą.........ja nudzę się w czasie upału.
Za bardzo spocona, osłabiona i taka jakaś "nieteges", żeby się brać za coś konkretnego. Dobry papier akwarelowy się skończył, zostało kilka kartek innego, co prawda gorszego gatunkowo, ale malować a raczej bawić się malowaniem jakoś się dało. Tematy odpatrzone, takie dla ćwiczeń, dla zabawy i dla sprawdzenia własnych możliwości.
Kobieta
Praskie dachy
Różyczki. Nie wyszło tak jak zamierzałam, ratowałam co się dało..........wyszło tak
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających tutaj. Wanda
bardzo fajne obrazki:))))mnie się nie chce nawet igły trzymać:)))
OdpowiedzUsuńBożenko kochana, aż mi lżej, bo myślałam, że ze mnie taki leniuch, a to tylko............letnie upały....hehehe. Pozdrawiam gorąco:)
UsuńKOBIETO!!! Dla jakiej próby i wprawy!? TY robisz to przepięknie DOSKONALE! Ja jestem pod ogromnym wrażeniem. Uczciwie i szczerze podziwiam. Masz talent i już.
OdpowiedzUsuńSamochód - bomba! I ta kobieta z granacie - och!
Elu, dziękuję Ci bardzo. Proszę uwierz mi, nie jest to jakaś fałszywa skromność, ja po prostu tak mam, że ciągle czuję, że nie jestem dość dobra............i ciągle są próby. Tutaj pokazuję tylko te udane...........próby, hehe. Pozdrawiam gorąco:)
UsuńSamochód skradł moje serce! Świetne te "ćwiczenia"
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Samochód narysowany był parę lat temu, ciągle się bałam za niego zabrać.........Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńŚliczne obrzay :)
OdpowiedzUsuńNie no! Ja nie mogę wyjść z podziwu nad Twoimi akwarelami - prawie, że mnie zazdrość zżera, że mi to nijak nie wychodzi :-)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko..........mnie "prawie" zazdrość zżera jak patrzę na Twoje wisiory.........Pozdrawiam gorąco:)
UsuńPiękne praskie dachy-bardzo klimatyczne:))) Tak zapamiętałam Pragę :)))
OdpowiedzUsuńTez mam takie chwile w czasie tego upału:)))
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Lucy. Ja niestety nie byłam w Pradze, ale może kiedyś jeszcze..........Pozdrawiam gorąco:)
UsuńWandziu pięknie namalowałaś samochód w stylu retro i chętnie sama sobie bym zmalowała taki samochodzik ale cały czas kwiatki, aniołki chodzą mi po głowie , pamiętam jak syn był mały to taki samochód pierwszy raz wymalowałam na ścianie, to dopiero była radocha, żałuję że nie mam zdjęć, wystrój pokoju dawno się zmienił ale powspominać miło jest, kolejne Twoje prace są coraz piękniejsze ćwiczenia i praktyka czynią mistrza, choć my artyści mamy wieczny niedosyt w swoim tworzeniu i to wychodzi z czasem na plus, wyrabia się styl i coraz lepsze prace, tylko więcej wiary w siebie :-) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko. Z tą wiarą w siebie to chyba u mnie najsłabiej:(, choć i tak jest lepiej niż kiedyś. Co do malunków na ścianach, to też żałuję, że nie zrobiłam kiedyś zdjęć. Był elf podlewający nenufary, była dziewczynka karmiąca kurki i baloniki. Gorzej potem było z zamalowaniem tego, hehehe. Edytko, to że aniołki, kwiatki chodzą Ci po głowie, to świadczy, że to jest Twój styl, to właśnie Ty i tego się trzymaj bo świetnie Ci to wychodzi. Pozdrawiam gorąco:)
UsuńPiękne rysunki. Uwielbiam oglądać dachy, chyba kiedyś byłam gołębiem ;) Mercedes też świetnie wyszedł. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Zelu. Też lubię oglądać dachy, ale z malowaniem ich jeszcze mam problemy. Pozdrawiam cieplutko:)
Usuń