Kwiat lotosu
Akwarela A4
Witam serdecznie nowych obserwatorów, jak również wszystkich zaglądających na moją stronę.
Mam wielki problem z tytułami postów, chyba je zacznę po prostu numerować. Być może źle zaczęłam, bo pewne tematy ciągle się powtarzają.............bo takie a nie inne maluję.
Mam nadzieję, że wszyscy zaglądający tutaj, darują mi te nie do końca odpowiednie tytuły.
Po małej przerwie, wzięłam się ostro do pracy, efekty poniżej.
Kiedyś, dawno dawno temu..........jeszcze w szkole podstawowej, na lekcjach rysunku, byłam zrozpaczona, jak trzeba było malować akwarelami. Rozłaziło się wszystko, zamazywało, tworzyły się kałuże i efekt w najlepszym razie mizerny. Teraz coraz bardziej wciągają mnie właśnie akwarele. Co prawda używam lepszego papieru, lepszych farb...........więc może dlatego też jest łatwiej i przyjemniej. Choć cierpliwości raczej mi ubyło niż przybyło, ale na pewno z większą pokorą podchodzę do pracy z tym medium.
Wszystkie prace akwarelowe w rozmiarze 24/32. Papier Canson Fontenay, 300 g. Farby Białe noce.
Martwa natura z kapeluszem
Kraków
Bardzo lubię architekturę w akwareli. Suffczyński, Orłowski, Wróbel......oglądam ich prace z wypiekami na twarzy. Chciałabym choć w połowie, a co tam w 1/4 tak malować.........ale na razie cieniutko....... i bardzo długa droga przede mną.........może kiedyś to ogarnę.
Kwiaty
Dzięki akwarelom obrazy mają łagodną wymowę, są takie zwiewne i delikatne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:))
Tak Cela, zwiewne i delikatne.........dlatego coraz bardziej mnie wciągają, choć łatwo nie jest. Dziękuję za miłą wizytę i pozdrawiam cieplutko:)
UsuńPiękna martwa natura z kapeluszem i te delikatne peonie w wazonie :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Lucy. Kiedyś malowałam to w oleju, i chyba troszkę lepiej wyszło, tak mi się wydaje. Pozdrawiam gorąco:)
UsuńMartwa natura z kapeluszem mój faworyt:))))a tytułami się nie przejmuj,niektórzy w ogóle nie dają tytułów:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Bożenko. Pozdrawiam równie gorąco:)
UsuńŚliczne...powoje zwłaszcza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Anno. Właśnie z tymi powojami jakoś nie mogłam sobie poradzić.........Pozdrawiam cieplutko:)
UsuńPowoje wyszły wspaniale,,,ale i piwonie z kapeluszem tworzą rewelacyjny duet,,pięknie!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Margo:)
UsuńI ja dołączam się i zachwycam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko i gorąco pozdrawiam:)
UsuńA mnie zachwycił kwiat lotosu:) Wydaje się taki delikatny na tym ciemnym tle:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anno, właśnie o to mi chodziło. Pozdrawiam:)
Usuń