poniedziałek, 15 czerwca 2015

Wstaje nowy dzień

Wstaje nowy dzień
Olejny na płótnie, 40/50

Witam serdecznie. Dla odmiany, obraz olejny. Malowany etapami. Jak zwykle miało być inaczej, ale z efektu końcowego jestem nawet zadowolona, co się zbyt często nie zdarza. 


W realu to odrobinę inaczej wygląda, kolory bardziej żywe. Drzewa w oddali miały być bardziej widoczne, i te promyki słońca na wierzchołkach również, ale stwierdziłam, że są one dość daleko, więc nie muszą się tak rzucać w oczy.........słoneczko je tak rozświetla, że ledwo je widać. Czy mi się to udało, pozostawiam ocenie oglądających. 

Nie zawsze pamiętam o robieniu zdjęć kolejnych etapów, tym razem zrobiłam kilka
Wstępny zarys

Zaczyna być konkretnie
Strumyk podpatrzony, a raczej sam motyw. Kamienie jakoś tak mi się dziwnie w tej wodzie poukładały.........same.........hehe.

Praca prawie zakończona



Pozdrawiam serdecznie. Wanda

8 komentarzy:

  1. Śliczny widok...bardzo lubię takie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo Aniu. Uciekam od pejzaży, ale nie dość skutecznie, bo ciągle jednak do nich wracam. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny:))Jestem pod wrażeniem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Bożenko...........za to "pod wrażeniem" -:). Gorąco pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Piękny! Bardzo relaksujący obraz:) Poza tym chyba magiczny, skoro kamienie same się poukładały,hhihi:)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo, podoba mi się to "magiczny"..........bywa tak, że chcę inaczej..........a jakoś samo się robi nie tak, czasem to wychodzi na dobre..........jakoś tak podświadomie, hehe. Pozdrawiam gorąco:)

      Usuń
  5. Takie malowane miejsca zawsze będą mi się podobały, ja odpoczywam tutaj teraz :-) Pozdrawiam cieplutko Wandziu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edytko, ja też lubię takie miejsca, troszkę niedopowiedziane, troszkę gdzieś tam znikające niejako.........i bywa że udaje mi się to oddać na płótnie, i wtedy jestem cała szczęśliwa. Pozdrawiam:)

      Usuń