czwartek, 11 lutego 2016

Różne media, techniki i tematy

Powój
Akwarela, A4

Chandra goni chandrę i nie wiem czy to tylko wpływ pogody, brak słońca, czy też coś bliżej nieokreślonego, a męczącego potwornie.
Nie cierpię takiego stanu i z całej mocy próbuję się z tego wygrzebać..........


Pogubiłam się chyba "sama w sobie", jeśli tak to można określić?. Zawsze byłam niecierpliwa, ciągle czegoś szukam, coś próbuję robić i ciągle wydaje mi się, że to nie to..........zaczynam coś, by za chwilę stwierdzić, że to jest nijakie, nikomu niepotrzebne i w końcu po co mi to............Ech, mam nadzieję, że jakoś się z tym uporam........Nawet jak maluję, to spokój odzyskuję tylko na chwilę, bo za moment stwierdzam, że to nie tak miało być, że można inaczej i lepiej. Potrzebuję albo solidnego kopa, albo ogromnej dawki pozytywnej energii............
Moje ostatnie prace akwarelowe. Ostatnie, bo stwierdziłam, że na razie dam sobie spokój z akwarelami. Jedna wyjdzie nieźle, pięć niespecjalnie. Olejne chociaż można poprawiać, akwarele ni dy rydy....

Przy oknie
Akwarela, A4, papier Arches, farby Białe noce

Martwa natura z jabłuszkami. Wszystko miało inaczej wyglądać, inne kolory, inny układ.........wyszło tak, ale sądzę, że jeszcze będę go "dopieszczać". Nie zawsze pamiętam o robieniu zdjęć w trakcie pracy, tym razem zrobiłam jednak kilka ujęć z kolejnych etapów. 
1
2
3
4
Tak wygląda praca ukończona


Był sobie obraz, białe tulipany........długo był.........ale już nie mogłam na niego patrzeć, więc starłam, zamazałam i zamalowałam..........i teraz mogę powiesić. Inspiracja obrazem Renato Muccillo. 
Pejzaż letni

Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądający tutaj. Wanda







14 komentarzy:

  1. Mojaś Ty:)każdy ma czasem słabsze dni,zresztą pogoda też taka bylejaka:)odpoczniesz i spojrzysz świeżym okiem na to co robisz,a obrazy śliczne:)powoje cudne:)a pomyśl sobie gdybyś nie miała swojej odskoczni?musiała byś siedzieć i wgapiać się na bezdurno w ogłupiające seriale,jak większość emerytów,albo kupować i czytać te wszystkie "życia na gorąco"itp(sorki nie kupuję to i nie znam tytułów)..widzisz siebie w takiej sytuacji?????bo ja np nie!i nie daj Boże żeby kiedyś przestało mi się chcieć:))))
    buziaczki i kopniaczki przesyłam:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Bożenko kochana. Nie oglądam seriali i nie wyobrażam sobie, żebym nagle miała to robić, nie mówiąc o kupowaniu tego typu pisemek.........jest tyle książek do przeczytania. Dziękuję za kopniaczki i gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do usług:))na "kopniaczki"ode mnie zawsze możesz liczyć:)))))

      Usuń
    2. Hehe, fajnie Bożenko, dzięki:)

      Usuń
  3. Oj Wandeczko, ja mam tak samo...Chyba to wpływ braku slońca i kolorów. Ale nie masz co narzekać na Swoje obrazy. Piękne akwarele. Sztuką jest wielką malowanie nimi, a Ty potrafisz. Dobrze, że powstają nowe prace, zawsze z przyjemnością je oglądam.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu. Może to brak słońca, ale chyba też przeciąg w portfelu.......i razem wzięte działa dołująco. Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  4. Wandziu już nie wiem co mam pisać, coraz ładniejsze Twoje obrazy za każdym razem zaskakujesz widać że się starasz, a samopoczuciem nie przejmuj się raz są lepsze dni raz gorsze, już nie długo przyjdzie wiosna zaświeci słońce, świat zrobi się kolorowy i bardziej wesoły do malowania :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edytko, dziękuję bardzo. Czekam na wiosnę z ogromnym utęsknieniem, na słoneczko, na ciepło, na kolory.......i choć to może nie rozwiązuje wszystkich problemów, to jednak jakoś łatwiej można sobie z nimi poradzić. Buziaki:)

      Usuń
  5. Nie lubię sie powtarzać,,pięknie,coraz bardziej dojrzale..

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje akwarelki są bardzo udane, nie rezygnuj tak łatwo z akwarel. Może wystarczy troszkę od niej odpocząć a za jakiś czas spojrzysz na nie zupełnie innym okiem. Pozdrawiam Cię serdecznie i nie poddawaj się chandrze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Aniu. Wiesz, niektórym ludziom ( w tym wypadku piszę o sobie)nigdy nie można dogodzić.........Patrzę na Twoje prace, lekkie, płynne, delikatne, patrzę na prace innych i też bym tak chciała, lekko i delikatnie........i zawsze przedobrzę i złoszczę się potem na siebie, dlaczego ja tak nie potrafię. Potem dojdą inne sprawy i chandra dopada. Wiem, że nie tędy droga. Trudno, żeby wszyscy malowali tak samo, żeby wszystko było takie same, żeby wszyscy mieli tak samo.........Minie mi, na pewno minie bo zawsze znajdę wiele powodów żeby się z tego wyrwać.....Pozdrawiam bardzo gorąco:)

      Usuń
  7. Nie marudź wszystkie Twoje prace są cudne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu kochana, wiesz jak trudno przestać?......hehehe........ale się staram, póki co. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń